Jej bezdusznosc zostala ukarana

Paweł miał 20 lat, był spokojnym i miłym chłopakiem. Na jednym ze spotkań studenckich poznał 24 letnią Maję, która była śliczną dziewczyną, z długimi idealnymi nogami, odstającą krągłą dupą i długimi czarnymi włosami i twarzą anioła, jedynie cycki miała za małe.

 

Maja nie była grzeczną dziewczynką, często bywała chamska i bardzo nieprzyjemna, a chłopakami lubiła się bawić.

Mimo wszystko pewnego razu w bibliotece uczelnianej zaczepiła Pawła i zaczęła z nim flirtować, on był bardzo nieśmiały, ale jakoś go ośmieliła od tego czasu często rozmawiali, a Paweł wkręcił się w nią na maksa. Po kilku tygodniach zaprosiła go do siebie na piątkowy wieczór.

Zestresowany punktualnie zapukał do drzwi domu w willowej dzielnicy.

Otworzyła mu Maja jak zwykle piękna, zdziwiło go tylko, że jest ubrana zwyczajnie po domowemu w koszulkę, leginsy i trampki. Zaprosiła go do pokoju i poprosiła, żeby usiadł i zamknął oczy, a ona zaraz przyjdzie. Zrobił, o co prosiła, a kiedy otworzył oczy zobaczył przed sobą dwóch rosłych napakowanych koksów.

– Co frajerze myślałeś naprawdę, że ja mogłabym z kimś takim jak ty pójść do łóżka. Ale Ty jesteś głupi, ja lubię tylko prawdziwych samców, a nie ciotowatych pedałów. A teraz wyskakuj z hajsu, bo mój brat i jego kolega Cię pobiją –

W Pawle zawrzało, że zakochał się w takiej suce i postanowił się na niej zemścić.

Nikt nie wiedział, że miał jeden z wyższych stopni w sztukach walki. Oceniał teraz swoje szanse, przeciwnicy byli silni i napakowani, a on był niższy i chudszy, ale był szybki no i znał techniki.

Nic nie mówiąc podszedł do jednego z osiłków, ten widząc jego zachowanie zamachnął się, a on tylko na to czekał i wykorzystując jego siłę szybko powalił, jego kolega nim się zorientował, co się dzieje też już leżał na ziemi.

Żeby za szybko nie doszli do siebie każdemu sprawił solidny łomot.

Maja widząc, co się dzieje uciekła z piskiem chowając się w swoim pokoju na górze.

Paweł znalazł sznur i profesjonalnie skrępował na wpół nieprzytomnych oprychów zatykając im jednocześnie usta starymi szmatami.

 

Udał się na górę i znalazł pokój Mai, rozejrzał się się i zobaczył jej stopę za szafą. Podszedł i wyciągnął ją za włosy rzucając na łóżko.

Maja zaczęła się wydzierać i obrażać go, ale on milcząc usiadł jej na brzuchu policzkując ją. Była przerażona, bo chociaż lubiła uwodzić facetów to za seksem nie przepadała i uprawiała go raptem kilka razy, a teraz miała przed sobą wizję bycia wziętą siłą.

Paweł podciągnął jej koszulkę chcąc ją zdjąć, ale zaczęła wierzgać i drzeć się.

– Mam iść do kuchni po noż i rozciąć Ci te ubrania siłą? –
– Nie, proszę –
– To bądź grzeczna –

Ponownie chwycił koszulkę, ale tym razem Maja posłusznie podniosła ręce. Zobaczył jej idealny brzuch i malutkie cycki ukryte pod białym bawełnianym stanikiem. Zsunął się niżej zrzucając jej czarne trampki, a później czarne leginsy, teraz leżała przed nim w staniku, czarnych sportowych figach i białych skarpetkach.

Wstał rozbierając się do naga, a Maja zrobiła wielkie oczy, bo miał ogromnego chuja, jakiego jeszcze nie widziała. Ponownie usiadł jej na brzuchu

– Ściągaj stanik! –

Nie zareagowała, ale kiedy uniósł rękę do ciosu szybko go zdjęła.

Zobaczył malutkie cycki z dużymi sutkami i wydawały się nabrzmiałe.

– Otwórz buzię –
– Nie – krzyknęła i zaczęła się znowu wyrywać –

Złapał ją mocno za sutka i wykręcił, krzyknęła z bólu otwierając szeroko buzię, co wykorzystał wsadzając penisa głęboko w jej usta.

Maja chcąc nie chcąc musiała zacząć obciągać, żeby się nie udusić. Ciężko jej było obciągać na leżąco, ale musiała sobie poradzić.

Po chwili wyciągnął zsuwając się niżej, szybkim ruchem zsunął jej figi odrzucając daleko i mimo jej oporu płynnie rozsunął nogi odsłaniając ładną malutką ogoloną cipkę, która była wilgotna.

Zaczął ją w szybkim tempie lizać zaczepiając, co chwilę językiem o łechtaczkę.

Maja, mimo, że bardzo nie chciała zaczęła jęczeć z przyjemności, a cipka zrobiła się jeszcze bardziej mokra.

Paweł zintensyfikował ruchy wpychając język jeszcze głębiej, palcem cały czas drażniąc łechtaczkę. Po chwili Maja krzyknęła i mocno zacisnęła nogi na jego głowie dostając pierwszy raz w życiu orgazmu.

 

Paweł wstał i pociągnął ją na skraj łóżka mocno rozszerzając nogi. Była przerażona, bo wiedziała, że taki wielki kutas w jej malutkiej cipce to na pewno będzie wielki ból, a poza tym nie brała tabletek. Spróbowała złączyć nogi, ale tylko poczuła duży ból w chwyconych kostkach.

Przystawił główkę do wejścia i pchnął mocno wchodząc aż po same jaja, Maja krzyknęła z bólu czując również jak główka dotyka macicy. On jednak nie zatrzymał się tylko od razu zaczął w szybkim tempie ją posuwać za każdym razem uderzając w macicę, nie przerywając wziął stópkę w skarpetce i wsadził sobie w usta ssąc palce, a za chwilę podeszwę. Uwielbiał to robić, więc nabrał sił i przyspieszył tempa ostro ją ruchając wywołując u niej coraz głośniejsze jęki, zmienił pieszczoną stópkę nie zwalniając tempa. Maja poczuła, że znowu jest na skraju i zaraz znowu dojdzie, wtem Paweł nie przerywając zaczął jeździć palcem po jej łechtaczce, tego było już za wiele, Maja zlała się potem i krzyknęła dochodząc. Opadła bez sił marząc o chwili wytchnienia, ale on od razu wyszedł obracając ją na brzuch.

– Na czworaka –

Maja nie mając siły protestować posłusznie przyjęła pozycję, a on razu łapiąc ją za włosy załadował go ponownie w cipkę jadąc od początku do tempa. Ruchał ją w międzyczasie śliniąc palec, którym zaczął masować malutkie zaciśnięte czarne oczko. Kiedy tylko Maja poczuła palec dotykający jej odbytu wzdrygnęła się i usiłowała wyrwać do przodu. Paweł złapał ją mocniej za włosy tak, że nie mogła się ruszyć, bo powodowało to ból i zaczął wciskać palec w kakao i zaczął nim poruszać. Maja zaczęła krzyczeć i szarpać się.

Puścił jej włosy i boleśnie chwycił za sutki ciągnąc je w dół co jeszcze spotęgowało krzyk.

– Cicho bądź –
– Błagam, tylko nie w dupę, nigdy tego nie robiłam –
– A dla mnie to jest kwintesencja dobrego stosunku –

To mówiąc puścił jednego sutka i wycierając penisa sokami z cipki przystawił do wejścia pchając mocno. Maja krzyknęła, ale zwieracze stawiły opór, wziął, więc większy zamach przy akompaniamencie jej pisku wcisnął główkę do środka. Nie czekając chwili wysunął się i wsadził ponownie tym razem dobijając do końca, aż po jaja. Puścił jej sutka i jedną ręką trzymając delikatnie za włosy, a drugą kładąc na lędźwiach kontynuował ruchanie zwiększając, co chwilę tempo. Maja czuła się bezsilna, że zaraz odpłynie. Paweł nie zwalniając tempa zaczął drażnić jej cipkę jeżdżąc palcem pomiędzy jej nabrzmiałymi wargami. To i stymulacja anusa spowodowały, że dostała kolejnego orgazmu tym razem jeszcze z wytryskiem.

Zwolnił lekko uścisk, a ona opadła na łóżko tracąc prawie świadomość z wyczerpania. On jednak obrócił ją jak lalkę i na plecy i zaczął klepać penisem po twarzy, żeby odzyskała świadomość.

– Otwórz usta –
– Nie, nie wezmę z tyłka – powiedziała słabym głosem. Zacisnął, więc jej nos i musiała otworzyć usta chcąc złapać powietrze.

Wykorzystał to i wsadził penisa do połowy w usta. Wysunął go lekko kilka razy, aż poczuł nadchodzący finał i zalał bardzo obficie jej gardło, było tego tyle, że zaczęła się krztusić i, żeby się nie udusić musiała połknąć wszystko.

 

Paweł wytarłszy penisa w jej cycki zaczął się ubierać.

– A muszę zabrać pamiątkę wideo – powiedział zabierając z półki telefon, który wcześniej niepostrzeżenie postawił. Maja zrobiła tylko przerażone oczy.
– Jutro wpadnę na kolejny miły wieczór, wypocznij –

 

Schodząc na dół zajrzał jeszcze do salonu gdzie jej brat wypluł jakoś szmatę i obróciwszy się na kolana próbował wstać, ale więzy mu to uniemożliwiały.

– Już nie żyjesz kutasie, zajebię Cię –

Paweł nic nie powiedział, tylko włożył szmatę z powrotem, obrócił ich na plecy i zaserwował każdemu solidnego kopa w jaja. Wychodząc słyszał stłumione szmatą, ale i tak głośne piski.

 

Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!

jan niezbedny

Comments

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *