Nagi blizniak

Gdy śpi się zupełnie nago na stancji ze współlokatorem w jednym pokoju, ponosi się ryzyko. Co prawda, jako chłopak nie zajdę w ciążę, ani raczej nie zostanę zbolcowany. Ponoszę jednak ryzyko bycia oglądanym w miejscach, które nie powinny być oglądane. A gdy kolega z pokoju robi ci niespodziankę, zapraszając swojego znajomego, zaczyna się ostra jazda.

Rozpoczynając studia, wynająłem miejsce w pokoju i miałem współlokatora. Początki zawsze są trudne, ale szybko doszliśmy do porozumienia. Na drugim roku poznałem ładną dziewczynę Klaudię. Często zapraszałem ją na stancję. Oczywiście nie mówiłem jej o sypianiu na golasa przy koledze z pokoju. Kolega też nic nie wspominał. Nie wspomniał również o jednej ważnej rzeczy — że koleguje się z bratem bliźniakiem mojej dziewczyny. Pewnego razu przed weekendem piliśmy sobie piwko. Kolega wiedział, że jak tylko się upiję, to pójdę spać, a sypiam goły. Uznawał to za normę. Nie pomyślał, więc, że to coś złego, jeśli zaprosi tu swojego kumpla Grześka. Lojalnie poinformował mnie o tym, a ja półprzytomny zgodziłem się bez żadnych refleksji. Niestety nie doczekałem, żeby go poznać. Grzesiek przyszedł do nas późną nocą, gdy leżałem już błogo upojony z gołym kroczem i świat mnie nie obchodził. Każdy szczegół mojego ciała można było dokładnie obejrzeć, ale na szczęście ich to nie interesowało. Jesteśmy przecież normalnymi facetami. Nie obchodziło mnie, że byłem goły przy jakimś gościu. Do czasu, gdy zobaczyłem go kilka dni później… Był idealną kopią mojej laski tyle, że w wersji męskiej. Te same błękitne oczy, te same usta. Dopiero teraz zrobiło mi się naprawdę wstyd, że widział mnie nago. Obleciał mnie też strach, że być może powiedział coś mojej dziewczynie i ją stracę. Za chwilę jednak jakikolwiek rodzaj odczuwanego zażenowania zastąpiło podniecenie. Zrobiłem to, czego pragnąłem, ale wstydziłem się przy Klaudii — pokazałem swoje ciało. Jeszcze tego samego dnia spotkałem się z nią. Było dziwnie. Patrząc na nią, myślałem o jej bracie, o tym, że widział mnie nago. Trochę mi to przeszkadzało, trochę kręciło.

Kilka tygodni później znowu spałem goły, gdy odwiedził nas Grzesiek. Tym razem jednak obudziłem się, zanim wyszedł. Leżałem na golasa i spojrzałem mu w oczy. Poczułem się, jakbym oddał się Klaudii, o czym zawsze marzyłem. Za to będąc z Klaudią, czułem frustrację, że nie mogę posunąć się dalej. Pewnego razu doszło do nieoczekiwanego zdarzenia — zobaczyłem Grześka w naszej łazience całkiem gołego. Od tej pory, będąc z Klaudią, miałem przed oczami nagiego Grześka, a gdy odwiedzał nas Grzesiek, fantazjowałem o Klaudii. W końcu sam już nie wiedziałem, co mnie kręci. Oni są przecież identyczni z tą różnicą, że Grzesiek widział mnie nago a ja jego. W końcu rzuciłem Klaudię, a Grzesiek odwiedzał nas bardzo często i spałem przy nim nago, co bardzo mi się podobało.

Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!

Karl Cr

Comments

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *