Stefan byl dobrym sasiadem cz. 4 wizyta z obca dziewczyna

Mój związek się rozpadł. Notoryczny brak wzajemnego kontaktu i seksu, każdy prowadził tak naprawdę swoje, oddzielne od reszty życie, po prostu nie było w tym żadnego sensu.

Choć i tak wszystko chyliło się ku upadkowi, jakaś tam pustka i spadek zainteresowania czymkolwiek się na pewien czas pojawił.

Po kilku dniach od zerwania usłyszałem telefon. To była sąsiadka.

-Tomku, potrzebuję twoich zdolności tu u mnie. Pewna młoda pani musi podszkolić swoje umiejętności i przydasz się do tego idealnie.

-Dziękuję za zaproszenie, ale nie mam nastroju- odpowiedziałem.

-Dlatego tym bardziej jesteś potrzebny. Nie ociągaj się, tylko chodź tu do mnie. Jak zwykle możesz wejść od tyłu- zachichotała i się rozłączyła.

To było piątkowe popołudnie i zdziwiłem się, kiedy przyszedłem do domu sąsiadki. W salonie zobaczyłem, że poza nią, było tam czterech pracowników, kierownik i jakaś młoda, choć ponętna długowłosa blondynka.

-Tomku, mam proste pytanie dla ciebie- zaczęła sąsiadka prosto z mostu- Czy ta tutaj piękna, młoda dziewczyna powinna od swojego faceta dostać wiele pieszczot i zaznać naprawdę dobrego seksu?

-Każda kobieta zasługuje na dobre rżnięcie- odpowiedziałem wymijająco. Nie chciałem się za bardzo przyglądać nowej osobie w tym pokoju, jakoś nie miałem nastroju na to wszystko po tym, jak ostatnio zerwałem z dziewczyną. Jednak nie umknęło mojej uwadze, że pod bluzką miała całkiem kształtne piersi, a na dodatek nie była gruba, szkieletem też nie była, i to przykuło moją uwagę. Dlatego po chwili dodałem- To, w czym właściwie problem?

-Irenka ma chłopaka- rozpoczęła Katarzyna- Który chyba nic nie wie w temacie i na dodatek jej też wcale nie pomaga, by było przyjemnie.

-A co się takiego z nim dzieje?- zapytałem siadając na fotelu.

Irenka popatrzyła trochę dzikim wzrokiem po wszystkich wokoło, jakby była wystraszona.

-Nie wstydź się- wtrąciła sąsiadka- Tu sami swoi. Kuzynów swoich znasz od zawsze, a Tomek bardzo pomocny facet, w niejednym problemie mi pomógł, zarówno z zewnątrz jak i od środka.I tak, dobrze myśli, że chodzi o TE sprawy.

-Mój chłopak mówi, że nie dość, że ja go nie przygotuję do akcji, to on się czuje, jakby wchodził “do Suchego Lasu.”

-Rozumiem, że tam, na dole jesteś owłosiona?- zapytałem, na co Irena pokiwała potakująco głową- To co za problem? Naturalna cipka jest ładna. A jak mu przeszkadza, to zawsze można zgolić futerko.

-I wtedy przestanie być sucho?

-Żeby cipka przestała być sucha, musi zostać rozgrzana i podniecona. Na to powinien zareagować twój facet i cię dobrze wylizać. W twoim wieku żel nawilżający to raczej na dupkę, niż na cipkę. A jak on nie jest gotowy to też przydałoby się, żebyś mu obciągnęła.

-Co takiego?- zapytała dziewczyna zdziwiona.

-O Boże- westchnąłem- seks oralny. Weźmiesz jego sprzęt do buzi, poliżesz, possiesz, aż będzie twardy, choć raczej powinien być szybko gotowy.

-Ale- zająknęła się Irenka- lizać to, czym się sika? Przecież to jest paskudne!

-Jak cię Tomek połaskocze językiem i zrobi ci się mokro, to od razu zmienisz zdanie- wtrąciła z uśmiechem Katarzyna- Zresztą samo ssanie kutasa też sprawia, że zaczyna się kobieta robić mokra między nogami.

Katarzyna wstała z kanapy, chwyciła dłoń Irenki i pociągnęła ją energicznie za sobą.

-Chodź ze mną na górę, coś sobie poradzimy. Chłopcy, pijcie sobie soczki, a ty- wskazała na mnie palcem- przyjdź do mnie za parę minut.

Choć budowlańców od sąsiadki znałem już z widzenia i na zasadzie “dzień dobry, co słychać?” to teraz czułem się trochę niekomfortowo. Trochę dziwnie nagle słyszeć jak komentowali blondynkę:

-Niezła suka z naszej kuzynki.

-No, cycki może nie największe, ale fajne i kształtne.

-Gdyby nie to, że to nasza kuzynka, to bym wyruchał w każdą dziurę.

-Ale obciągnąć to by mogła. W końcu ssanie kutasa to nie seks.

-To jest seks- wtrąciłem- tyle, że oralny.

-Sąsiad, nie wymądrzaj się- dostałem od razu odpowiedź- Bierze suka w usta, choćby i w gardle się spuścić, to nie zajdzie w ciążę. Można? Można!

Mój telefon zawibrował i zobaczyłem, wiadomość od sąsiadki: “Chodź do mojej sypialni.”

Wstałem bez słowa i poszedłem na piętro domu. Wszedłem do sypialni sąsiadki i zdziwiłem się. 

Irenka siedziała na brzegu łóżka całkiem naga, a kiedy mnie zauważyła, odruchowo zakryła piersi rękoma.

-Nie wstydź się- powiedziała Katarzyna do Irenki- tym tylko podniecasz Tomka, a o to tu chodzi. A ty, sąsiedzie, rozbierz się, daj dziewczynie większy dostęp do siebie.

Trochę dziwne mi się wydawało, by przed kilka minut wcześniej poznaną i widzianą dziewczyną się rozbierać, ale w sumie już w przeszłości brałem udział w zbiorowym seksie, gdzie nie znałem ludzi, więc nie było specjalnego problemu w tym dla mnie.

Kiedy byłem już całkiem nagi, stanąłem przed dziewczyną z moim lekko tylko nabrzmiałym, ale nadal wiszącym penisem przed jej twarzą.  Ona wychyliła się do przodu i pocałowała mojego kutasa. Sąsiadka na to zareagowała:

-Nie, nie, rozchyl uda i wpuść go do siebie. Jak wyciągasz głowę do przodu, to wtedy, gdy chcesz poczuć dużego kutasa w gardle. Poza tym nie dajesz mu całusa, tylko bierzesz go w usta.

-Ale jak to mam go wpuścić? Nie chcę by mnie rozpychał, ja mam wieczorem randkę z chłopakiem!

-Rozchyl uda, żeby podszedł bliżej do twojej twarzy- wytłumaczyła Katarzyna z uśmiechem, a Irenka na to powoli rozchyliła swoje nogi, dzięki czemu zbliżyłem się do niej. 

Blondynka próbowała objąć mojego wiszącego penisa wargami.. Na to sąsiadka usiadła obok niej na łóżku.

-Zrób tak- powiedziała dojrzała i doświadczona kobieta, po czym chwyciła mojego penisa zaraz za żołędzią, ściągnęła napletek, po czym złapała ustami odsłoniętą żołądź, a ja poczułem, jak jej język zaczął tańczyć wokół mojego penisa. Poczułem, że lekko się na dole obudziłem, ale Katarzyna już się odsunęła i powiedziała do Irenki: Teraz ty. Nie bój się penisa, pieść go, ile sił w ustach. Ssij go i masuj języczkiem.

Młoda adeptka obciągania bardzo szybko zabrała się do swojego pierwszego zadania i muszę przyznać, że robiła to naprawdę dobrze. Bez mówienia jej o tym, sama tak pracowała ustami, żeby czasem nie szorować zębami po moim coraz twardszym kutasie. I chyba się jej też spodobało, bo nie dość, że coraz odważniej ssała i wsuwała kutasa coraz głębiej w usta, to zeszła też w dół. Wypuściła kutasa z buzi, chwyciła go w rękę i zaczęła masować, a w tym samym czasie oblizywała i ssała moje jaja.

Poczułem na łydce, że Katarzyna włożyła rękę między moimi nogami. Od razu spojrzałem w dół i zobaczyłem, że skierowała się w stronę włochatej cipki Ireny.

-Tomku- powiedziała po chwili do mnie- Nadszedł koniec prac na twoim twardym penisie. Musisz nawilżyć tę młodą damę swoim językiem. Kładź się, a ona cię dosiądzie, byś mógł jej cipkę obsłużyć, wtedy nie będzie “Suchego Lasu.”

Dobrze wiedziałem, o co chodzi, więc usiadłem na brzegu łóżka i położyłem się, a Katarzyna poleciła Irenie:

-Wejdź na łóżko, stań w pozycji na pieska i przełóż udo nad Tomka głową, by mógł ci nawilżyć twoją cipkę.

-Nie mogę!- zaprotestowała Irenka- Wstydzę się tak wypiąć tyłek i to przed obcym mi facetem. Jak jakaś dziwka…

-Kochanie- odpowiedziała z uśmiechem sąsiadka- Właśnie przed chwilą temu obcemu ci facetowi obciągałaś kutasa tak sprawnie, że jest teraz sztywny jak skała. Odwaliłaś robotę tak samo dobrze, jak rasowa kurewka. 

-Wstydzę się spojrzeć mu w oczy.

-Nie masz mu patrzeć w oczy, tylko wypiąć swoją włochatą cipkę przed jego twarzą. Dalej, dalej! Nie ociągaj się!- ponagliła Katarzyna.

Już po chwili zobaczyłem jak nad moją twarzą przemieszcza się kształtny jędrne i młode udo by po chwili oprzeć się kolanami po bokach mojej głowy. Gdy tylko to nastąpiło zobaczyłem nad sobą piękną i ładnie zadbaną, choć u włochatą młodą cipkę dziewczyny, która jeszcze przed chwilą brała mojego kutasa swoje młode i gorące usta.

Chwyciłem swoimi rękoma i jej talię i przyciągnąłem w ten sposób, żeby jej jej krocze było bardzo blisko mojej twarzy. Otworzyłem usta wyciągnąłem język i zacząłem wędrować po jej wargach sromowych a po chwili przełożyłem sobie palce jednej dłoni w celu rozchylenia płatków cipki, żeby móc się dostać do jej wnętrza. Ona aż zaczęła mocniej przesiadać na pewno, a ja zacząłem czuć coraz większą wilgoć wypływającą z jej wnętrza. Do moich uszu zaczęły dobiegać głośne westchnienia i jęki dziewczyny, która chyba nigdy w życiu jeszcze nie była lizana po cipce przez faceta.

Po chwili poczułem uchwyt na moich jajach i penisie. Nagle ze strony drzwi usłyszałem donośny głos: 

-Chłopaki! Kuzyneczka wystawiła dupę do wylizania. Wygląda na głodną, Więc trzeba ją nakarmić!

-Zwariowałeś?! – prawie krzyknęła właścicielka cipki, którą właśnie lizałem.

-Ssanie kutasa to nie seks! Bierz go do buzi kuzynko i niczym się nie przejmuj. Sąsiad cię ładnie od dołu wymasuje, a ty potrzebujesz nawilżenia od góry. Na koniec ładnie połkniesz i już nie będziesz potrzebowała iść na kolację ze swoim chłopakiem ha ha!

Zaraz po tych słowach zamiast jęków i pomruków blondyneczki, słyszałem jej protesty dławione prawdopodobnie wciskanym w jej usta penisem jednego z robotników, który przecież był jej kuzynem. 

Nie mogłem za dużo zrobić ponieważ cipka przygniatała mnie coraz bardziej do łóżka, a nawet zaczynała się poruszać w górę i w dół. Dzięki temu miałem też dostęp do jej ciasnej dupki, którą też zacząłem wylizywać. Przyszedł taki moment, i to bardzo szybko, kiedy zauważyłem, że bardziej zacząłem lizać jej ciasne słoneczko, niż ociekającą sokami cipkę. Nie protestowałem, bo w końcu podoba mi się seks analny i lubię pobawić się dupką, choćby tylko dla samego faktu wylizania i trawienia a dolnej radości, bez penetracji czy to palcem, czy moim twardym penisem.

Za to na górze akcja się coraz bardziej rozwijała. Z dźwięków, które do mnie dobiegały, domyśliłem się, że Irenka dostała kolejne penisy do obsłużenia. Czterech kuzynów nie żałowało sobie i po kolei wpychali jej swoje kutasy w usta i chyba musieli ją przytrzymywać bo słyszałem jak się krztusi i dławi, ale za dużo się nie ruszała w pewnym momencie. Często takie sytuacje można zauważyć na pornosach, kiedy głowa kobiety jest mocno trzymana, a kutas pracuje w jej ustach, niczym tłok w silniku wchodzi bardzo szybko do samego końca i wyciągany niemalże po sam czubek.

Kiedy w sypialni pojawił się ostatni kuzyn, sytuacja uległa lekkiej zmianie.:

-Dalej, młoda, obciągaj mi i to szybko, bo czasu masz coraz mniej, a randka ci się już zbliża więc lepiej żeby twój kochaś był dzisiaj zadowolony, bo inaczej znowu będziesz narzekać że masz Suchy Las między nogami.

-Proszę cię, przestań, wasze kutasy są śmierdzące i smakują paskudnie! Sperma ma ohydny smak, A ja się chyba zaraz zwymiotuję, jak będę musiała połknąć jeszcze jeden wytrysk.

Protest Irenki został przerwany szybkim wepchnięciem kutasa robotnikami usta, po czym usłyszałem kolejny raz i jej dźwięki jak się krztusi i dławi na penisie a po może minucie albo i mniej nagle usłyszałem jak łapie Szybko oddech, po czym Krzyknęła nagle: 

-Co ty robisz?! Nie spuszczaj mi się na cycki! Ja mam mieć jeszcze randkę, a będę cała mokra od twojej spermy!

-Zaraz coś na to zaradzimy – powiedziała sąsiadka i dodała do jednego z ostatnich, który spuszczał się właśnie na Irenkę – Ty już idź na dół i szykujcie się do drogi, a Irenka zaraz do was przyjdzie i jedziecie od razu na randkę, by tam ją zostawić, żeby nie było żadnych podejrzeń.

Cipka Irenki zaczęła ponownie poruszać się po mojej twarzy, ale już nie tak mocno przyciskała się w dół, a do moich uszu zaczęły dobiegać pomruki zarówno młodej dziewczyny, której cipkę obsługiwałem, jak i mojej sąsiadki. Nagle dziewczyna zeszła ze mnie na bok. Sąsiadka widziałem, że cały czas trzyma mojego penisa i jaja w rękach i oblizuje wargi. Co mnie zaskoczyło, widziałem teraz duże cycki mojej sąsiadki. W czasie, kiedy lizałem włochatą, Katarzyna musiała się rozebrać.

-Chłopcy już tacy są, że jak im stoi to muszą sobie ulżyć. Trzeba było pozwolić ostatniemu też się spuścić do buzi i miałabyś problem z głowy, ale nie ma co narzekać, Ja też lubię sobie trochę possać, dać się wyruchać, a także połknąć co i co do buzi. Przynajmniej miałem okazję posmakować jędrnych dziewczęcych piersi i spermy, która jest dla mnie po prostu wspaniała. 

-Czuję, że się cała kleję! – Irenka prawie z płaczem powiedziała patrząc na sąsiadkę – Co ja teraz zrobię, jak on poczuje, że śmierdzę od czyjejś spermy?

-Na nocnym stoliku, jak widzisz, leży pudełko z mokrymi chusteczkami- matczynym tonem odpowiedziała Katarzyna- Użyj sobie ich, ile tylko potrzebujesz, żeby sobie powycierać buzię i cycki, a także pamiętaj, że na dole jesteś bardzo mokra. Dobrze sobie wytrzyj cipkę, żeby była świeża i pachnąca dla twojego niespecjalnie rozgarniętego chłopaka, który myśli, że jest Bogiem seksu, to tak naprawdę jest zwykłą fajtłapą.

Posiadaczka włochatej cipki szybko wyciągnęła garść mokrych chusteczek i zaczęła energicznie nimi wycierać swoje piersi. Zaraz po tym szybko też zaczęła szorować tymi chusteczkami krocze, a po tym z prędkością światła zaczęła się ubierać w swoje porozrzucane na podłodze ubrania.

Gdy tylko już była gotowa do drogi, ukradkiem i ze wstydem spojrzała mi oczy, pomachała ręką do mojej sąsiadki, rzuciła szybko “dobranoc” i uciekła z sypialni. Po chwili usłyszeliśmy odbywającą się na dole bardzo szybko i krótką konwersację.

-Jak tam, kuzynka? Najedzona, wyczyszczona i gotowa na randkę?

-Zamknijcie się i jedźmy już, bo jesteśmy spóźnieni.

Usłyszeliśmy tylko trzask drzwi i nastała kompletna cisza.

Sąsiadka ponownie uklęknęła między moimi nogami. Tak jak poprzednio chwyciła mojego penisa i jądra w swoje ciepłe ręce i zaczęła nimi masować moje klejnoty.

-Trzeba przyznać, że nieźle nas młoda laseczka wystawiła, nieprawdaż? – zapytała sąsiadka patrząc mi w oczy z uśmiechem.

-Tu muszę przyznać ci rację, że trochę nas wystawiła. Ale za to też nadstawiła swoją fajną choć włochatą cipkę do lizania- odpowiedziałem jej z lekkim zakłopotaniem, ale i z uśmiechem.

-A co teraz zrobimy z Tobą?– zapytała sąsiadka puszczając moja klejnoty i wstając na równe nogi. Weszła na łóżko i stanęła nade mną na czworakach. Patrzyła mi  przenikliwie w oczy. Jednocześnie czułem, jak jej duże i jędrne cycki zwisają, ocierając się moją klatkę piersiową- Rozstałeś się z dziewczyną, co doskonale wiemy. Zresztą i tak nie masz, czego żałować, Bo doskonale wiemy że musiałeś sobie walić konia, zamiast skorzystać z żywej cipki albo innego utworu.

-Ona nigdy nie pozwalała na życie żadnego innego otworu – odpowiedziałem szybko.

-Więc tym lepiej, że się rozstaliście. Ale wracajmy do naszej sytuacji. Jesteś sam, wylizałeś właśnie otwory małolacie, twój kutas stoi, jakby był ze stali. Blondynka nie zrobiła swojej roboty do końca, a taki okaz powinna obrabiać aż tryśnie jej w ustach. Teraz tobie stoi, a twoja sąsiadka jest nad tobą. Mam ochotę na seks, i jestem w pełni dostępna, ty nie masz teraz żadnych barier i przeszkód, więc możesz sobie skorzystać w pełni sił, jak tylko byś tego pragnął.

Spojrzałem na jej jędrne mimo wieku cycki, które cały czas bujały się nade mną. Miałem wielką chęć z nimi pobawić i podniosłem moje ręce do nich. Kiedy tylko były już na moimi ustami, zacząłem po kolei raz jedną raz drugą całować ssać i lizać.

– Zajmij się nimi jak prawdziwy mężczyzna – usłyszałem głos Katarzyny. Zamruczała przeciągle – Pieść je, bo są tego spragnione. A kiedy tylko będziesz chciał, to zerżnij mnie, bo inaczej tracisz doskonałą szansę.

Przyspieszyłem pieszczoty i zacząłem też agresywniej ssać i przygryzać sutki dojrzałej sąsiadki. Jedna z moich dłoni powędrowałą niżej i dopadłą wilgotnej cipki.

Katarzyna nagle podniosła się i stanęła koło łóżka.

– Połóż się wygodnie tak, aby był dostęp do ciebie z każdej strony, a i ja będę mogła się dla ciebie tak wystawić jak tylko potrzebujesz.

Ułożyłem się na środku łóżka. Katarzyna stanęła przy końcu łóżka i masując się po swoich wielkich piersiach powiedziała:

A teraz Tomku, powiedz mi, albo pokaż, gdzie i jak mam cię pieścić. Jesteśmy tylko we dwoje, ty masz swoje potrzeby, a ja mam swoje. Jeśli masz jakiekolwiek Fantazje, to możesz je właśnie teraz ze mną spełnić. Jesteś tu u mnie bezpieczny i nie ma takich rzeczy, która będzie zszokowała. Obiecaj mi tylko jedno dobrze?

-Co takiego?

-Ja wypieszczę i wycałuję cię jak tylko tego zapragniesz, ale w zamian ty Wyliżesz moje dziurki, jak tylko będę tego potrzebować. Uwielbiam, kiedy facet doprowadza moje dziurki do stanu mokrego wrzenia.

Ponad trzy lata bez jakiegokolwiek seksu z kobietą, która i tak cały czas upierała się wcześniej tylko i wyłącznie do klasycznego seksu. Nigdy nie chciała za bardzo mnie zadowolić, a na dodatek zawsze był tak samo schematyczny układ seksu, gdzie ja musiałem ją rozgrzać, załatwić sobie sztywnego penisa na własną rękę, a po skończeniu rżnięcia jej cipki, Musiałem ją także wylizać, żeby doszła do orgazmu. W tym momencie egoistycznie pomyślałem, że coś mi się jednak od tego życia należy, A jeśli niewyżyta sąsiadka ma chęć mi dogodzić, to właśnie jest ku temu okazja. Dlatego też rozchyliłem szeroko nogi ugiąłem w kolanach i pokazałem jej moje go penisa i jaja, po czym lekko uniosłem miednicę ku górze.

-Rozumiem, że chcesz, abym mocno i gorąco zajęła się twoim penisem, jajami, a także zjechała do twojego ciemnego rowka i sprawiła ci rozkosz od tyłu. Czy dobrze zrozumiałam twoje intencje?

-Chcesz dostać się do wnętrza mojego tyłka? – Zapytałem ją z lekka zdziwiony.

-Nie znajdziesz chyba takiej rzeczy, która by mnie mogła zszokować, albo zdziwić. Rżnęłam się już w tak różnych sytuacjach i pozycjach, że ty będący wiele lat ode mnie młodszy nie jesteś chyba w stanie mnie niczym zdziwić. Nie lubię tylko tej bardzo brudnej strony seksu, ale jeśli chciałbyś na przykład być związany albo mnie związać i potraktować jak swoją suczkę, to też to możemy załatwić.

-O nie!- zaprotestowałem- Żadnego wiązania dzisiaj! Chcę mieć pełny dostęp do ciebie, a także chcę abyś ty miała pełną wolność w zabawie.

-Widzę, że oboje mamy to samo zdanie. Dlatego teraz chwyć się pod kolanami i Przyciągnij sobie do brzucha swoje uda, a ja będę mogła zająć się twoimi klejnotami w pełnej dostępności.

Trochę mnie zdziwiła komenda, którą usłyszałem od Katarzyny, ale nie protestowałem i postąpiłem tak, jak Właśnie mi powiedziała. Nie zdążyłem się dobrze wszystkiego tutaj przyzwyczaić, szczególnie do tego, że taki wyeksponowany i wypięty byłem w jej stronę, a już za chwilę poczułem jak Katarzyna zaczyna obrabiać ustami mojego penisa. Jednocześnie gładziła mnie po pośladkach i jądrach. Nie wiedziałem nawet, kiedy i czułem jak przemieściła się z pieszczotami z penisa na moich jaja, a już po chwili przemieściła się i lizała i moją ciasną dziurkę. Jej pieszczoty sprawiły, że zamiast się kurczyć, to rozluźniłem całkowicie mój tyłek, a ona już po chwili znowu obrabiała mojego penisa ustami. Jednocześnie, kiedy ssała i lizała moją otwartą pałę, i jedną ręką ugniatała moje jaja, a palce od drugiej ręki zaczęły się dobierać do mojego tyłka. Bez żadnego problemu wsunęła do środka jeden a za chwilę już miałem w sobie dwa palce. Byłem tym bardzo zdziwiony, bo on bardzo długiego czasu nie miałem żadnych pieszczot analnych i byłem przekonany, że będzie jakiś opór, czy też ból, Jeśli będę miał kolejny raz przyjemność, lub też nieprzyjemność bycia atakowanym od strony mojego tyłka. Katarzyna jednak była w tym temacie profesjonalistką i doskonale wiedziała wycinek i Jak pieścić kartą część męskiego ciała. Ja niemalże bym się jej skusił w usta Gdyby tak dalej mnie obrabiała i w końcu powiedziałem do niej:

-Jestem bliski spuszczenia ci się w usta, a jeszcze chciałbym ci w jakiś sposób dogodzić, Więc może wystarczy tej zabawy nad moim kutasem i pozwolisz na wejście w którąś z twoich dziurek?

Sąsiadka wstała na równe nogi i weszła na łóżko Zobaczyłem ją nad sobą w pełnej okazałości i trochę się zdziwiłem jak nagle stanęła idealnie nad moją głową, A obie jej stopy znalazły się po obu stronach mojej głowy.

-Sprawdź swoim językiem, Czy jestem wystarczająco mokra i zaczynamy twoje przyjemności wprowadzać na wyższy etap – powiedziała i za chwilę przykucnęła nad moją twarzą, a ja zacząłem lizać jej cipkę. Była tak mokra, że śluz z jej otwartej cipki po prostu wypływał na mój język. Nie musiałem nic nawet za bardzo mówić, a to “sprawdzenie” było po prostu elementem podniecającej zabawy, którą mi zafundowała sąsiadka. Już za chwilę ponownie się uniosła nade mną i po chwili leżała tuż obok mnie.

Poderwałem się i po paru sekundach w pełnej gotowości byłem między jej nogami. Ona chwyciła się pod kolanami tak samo, jak ja jeszcze niedawno siebie eksponowałem,

-Tylko przyłóż go do cipki i sam wejdzie- wymruczała Katarzyna.

Mój penis był cały czas mokry od ust Katarzyny, a jej podniecona i lekko otwarta cipka też była śliska od jej soków. Zrobiłem tak jak mi powiedziała i wszedłem i gorącą cipkę bez żadnego problemu. W ręce złapałem jej obie duże piersi i jednocześnie wchodząc w nią bardzo głęboko, masowałem jej duże atrybuty.

Naprawdę niewiele było mi potrzeba, żeby się spuścić. Katarzyna mnie tak podnieciła przed zaczęciem rżnięcia jej cipki, że nie potrzebowałem dużo, aby skończyć. Ona to wiedziała.

-Co, Tomku? Kończymy zabawę, czy zaraz będzie drugi etap?

-Zaraz się spuszczę!- wystękałem.

Poczułem jej nogi oplatające się wokół mnie, a ona wyciągnęła ręce do mojej szyi, chwyciła mnie mocno i przyciągnęła moją twarz do swoich falujących piersi.

W ostatnim momencie chciałem wyciągnąć kutasa z cipki Katarzyny, ale mocno trzymała mnie swoimi nogami, więc jedyne, co, to udało się spuścić nie na pełnej głębokości w środku.

Sąsiadka puściła oba uściski, a ja wyczerpany wyciągnąłem mięknącego kutasa z jej wnętrza i opadłem zdyszany na materac obok niej.

-Nie musisz się martwić o zapłodnienie- powiedziała spokojnie Katarzyna- Mogłabym mieć wlaną szklankę spermy i nic by nie wyszło z tego. Mam swoje lata i już dzieci z tego nie będzie. Ale umowa to umowa, czas, być wypełnił swoją część obietnicy.

To mówiąc sąsiadka podniosła się i po chwili jej wielkie piersi znów znajdowały się nad moją twarzą, ale przemieszczały się coraz dalej, za to ja zobaczyłem nad sobą jej brzuch, a już po chwili szeroko rozwarte uda i czerwoną opuchniętą cipkę zbliżającą się do mojej twarzy.

Zgiete w kolanach nogi przygniatały moje ręce do łóżka, a gorące krocze przywarło do moich ust.

-Mmmmm, liż ją, sąsiedzie- mruczałą sąsiadka, a ja nie miałem nic innego do zrobienia, jak wypełnić obietnicę- Nie połykaj, ani nie wypluwaj, wszystko jest dla mnie.

W tym momencie poczułem, jak na mój język spływa mieszanka soków z cipki oraz mojej własnej spermy. Chciałem się jakoś odwrócić, ale nie byłem w stanie. Katarzyna to duża kobieta, a na dodatek jej silne dłonie trzymały moją głowę i nie mogłem się w żadną stronę obrócić.

Nagle cipka się uniosła znad mojej twarzy, sąsiadka cała do mnie przywarła i zaczęła mnie intensywnie całować i jednocześnie obracając się na plecy i ciągnąc mnie za sobą. Nie protestowałem i jak tylko była możliwość, to pozwoliłem całej zawartości moich ust wypłynąć do ust kobiety, którą przed chwilą wylizywałem w kroku. A ona? Mruczała z zadowolenia i połykała wszystko, co tylko ode mnie dostała.

-Czas przygotować cię na rozjechanie mojej trzeciej dziurki- mówiąc to, Katarzyna złapała w rękę mojego pół miękkiego penisa.

-Ale teraz to ja, obawiam się, że za szybko nie dojdę.

-Nic się nie przejmuj- odpowiedziała sąsiadka patrząc mi w oczy. Zepchnęła mnie z siebie na bok, na łóżko i zaczęłą przemieszczć się w stronę mojego kutasa- Możesz mnie ruchać tak długo, jak tylko chcesz i w jakiej tylko będziesz chciał pozycji. Jak się już spuścisz, to wszystko wedle twojego życzenia. Jak będziesz chciał tu spać, to śpij, jeśli chcesz się wykąpać, to wiesz, gdzie jest łazienka. Jak będziesz chciał, żebym ci ustami wyczyściła twój sprzęt, to też to zrobię. Tylko zerżnij mnie tak, żeby ci było dobrze.

-Chyba, żeby tobie było dobrze?- upewniłem się.

-Nie, żeby TOBIE było dobrze. Już się raz spuściłeś, więc teraz będziesz potrzebować więcej czasu, a ja wtedy dojdę i to pewnie więce, niż raz.

Katarzyna kolejny raz tego wieczoru zaczęła tańcować głową na moim fiucie. Obracała głowę wokół niego, lizała i ssała go po całej długości gdzie tylko było możliwe. Cały czas pieściła też oczywiście jaja i masowała ręką jak tylko była w stanie Chociaż byłem tyle co po szczycie, penis zaczął stawać się coraz twardszy w bardzo szybkim czasie. Bez żadnego skrępowania wystawiałem się do jej pieszczot. Szeroko rozłożyłem nogi i podkurczyłem, więc miała do mnie dostęp z każdej strony, jak tylko chciała się mną na dole zabawić. Przez to oczywiście też zjeżdżała w dół aż do mojej dziurki, którą także wylizywała, a po krótkiej chwili także wsuwała mi palec do tyłka. Wiercąc palcem w środku i masując moją prostatę jednocześnie ssała mojego kutasa doprowadzając mnie do stanu niemalże wrzenia.

-Czas na ciebie- powiedziala, gdy tylko mój penis był twardy jak skała – Wstawaj i zaczynaj zabawę kropka Powiedz tylko, w jaki sposób mam Ci się nadstawić, a ja spełnię każdą twoją prośbę.

Katarzyna stanęła w poprzek łóżka na czworakach opuściła głowę i piersi do materaca, przez co jej tyłek był mocno wypięty w górę. Ja się po prostu poderwałem i stanę za nią.

Popatrzyłem No i tyłek i się niesamowicie zdziwiłem: jej dupka była zasłonięta czarnym krążkiem, Co dało mi jasno do zrozumienia, że miała w sobie korek analny. Ona się bardzo szybko chyba domyśliła, że jestem tym zaskoczony i zapytała patrząc za swojej dużej dupki na mnie:

-Czyżbym cię zaskoczyła czymś?

-Kiedy zdążyłaś sobie włożyć korek?

-Jak wylizywałeś cipkę Irence. A kiedy Zająłeś się już w końcu moją dziwką, to byłeś nią tak zajęty, że nie zauważyłeś, jak dupka została dla ciebie przygotowana. A teraz nic się nie krępuj, Chwytaj mnie za koreczek i zapchaj mnie swoim sprzętem.

Złapałem podstawę korka analnego i zacząłem go ciągnąć, a Katarzyna w tym czasie się też zmobilizowała, czym pomogła mi uwalnianiu korka z jej dupki. Spojrzałem na jej zaczerwieniony odbyt, naśliniłem trochę palce i przyłożyłem do ciasnej dziurki. Po chwili mój kutas już się także do niej przyłożył i zacząłem Powoli wsuwać go do środka.

Katarzyna tylko zamruczała i jeszcze mocniej się wypięła w moją stronę Ja zacząłem poruszać się w niej i powoli wkładają i wyciągałem kutasa z jej ciasnej dziurki.

-W tym tempie to ja zdążę zasnąć, a ty się spuścisz chyba nad ranem- ponagliła mnie sąsiadka- Zacznij mnie rżnąć tak, jak lubisz najbardziej. A jak potrzebujesz to możemy zorganizować ci jakiś przyspieszacz.

Wyszedł te słowa złapałem dupę sąsiadki w obie dłonie i zacząłem ją po prostu rżnąć bardzo mocno i głęboko. Ona aż zawyła z radości i Uniosła się ku górze. Dzięki temu ja przywalę do niej i zacząłem masować jej cycki, a ona jeszcze bardziej zaczęła się wypinać i wyginać. Nie spodziewałem się, że moja trochę gruba sąsiadka będzie aż tak sprawna. Już po paru minutach ostrej jazdy na pieska zapytała się, czy mam ochotę na jakąś zmianę. Zaproponowałem kolejny raz klasyczną pozycję, tyle, że z kutasem w dupie, bo bardzo lubię w trakcie rżnięcia masować jej duże cycki. Ona to przyjęła z jak największą radością i już po chwili ja ruchałem ją w dupkę, masowałem jej cycki, a ona w tym czasie zabawiała się swoją cipką. Dość długo ta zabawa była miła, ale nagle Katarzyna zapytała mnie wprost: 

– Chciałbyś jakąś pozycję, w której dogodzę ci jeszcze bardziej? 

-Jeśli nie jest to dla ciebie problem, to chciałbym abyś miała nogi za głową, Ale tyłek wysoko, więc pewnie Musimy zejść na podłogę, abyś mogła się oprzeć o krawędzi łóżka.

Katarzyna Tylko się uśmiechnęła i lekko mnie odepchnęła, a ja wyskoczyłem z jej dupki. Bardzo zwinnie przesunęła się na krawędź łóżka i zsunęła się na podłogę, A kiedy jej dupka wystawała już ponad materacem z głową na dole, przeniosła nogi aż do samej podłogi.

-Dla ciebie Jestem gotowa każdym moim otworem- powiedziała z uśmiechem, po czym dodała – czas na to abyś ty sobie dogodził Jak tylko chcesz, a ja ci w tym Postaram się pomóc jak tylko jestem w stanie.

Zszedłem na podłogę, obróciłem się tak, aby być moim tyłkiem w stronę twarzy Katarzyny rozchyliłem szeroko nogi, i wszedłem nad Katarzyną tak, że nie widziałem jej twarzy, ale mogłem włożyć kutasa w jej rżniętą już przeze mnie dupę. Ona jak zwykle tylko pomruczała i po chwili poczułem jak w trakcie rżnięcia chwyta moje jądra i wsuwa mi powoli palec w mój tyłek. W czasie tej zabawy bardzo szybko poczułem, że wkłada mi coraz głębiej i głębiej, a ja ruchałem ją w tyłek coraz mocniej i agresywniej.

Długo nie wytrzymałem i po paru minutach Powiedziałem jej że

-Strzel mi w usta – wydyszała Katarzyna – chce każdą kroplę twojego nasienia, a ty wyliż mi cipkę. Uwielbiam cię połykać.

Wyciągnąłem kutasa z zaczerwienionego tyłka mojej sąsiadki, ona się szybko obróciła tak, że już po chwili leżała na podłodze na ciepłym dywanie, a ja dopadłem ją odwróconej pozycji 69. Zatopiłem moje usta w jej mokrej i soczystej cipce, A mój kutas szalał w jej ustach. Dodatkowo ona pieściła mój tyłek i jaja, kiedy strzelałem jej usta ona zaciskała uda wokół mojej głowy, żebym czasem nie odchylił się od jej cieknącej cipki, A w moim tyłku buszowała dodatkowo i ugniatała moją prostatę.

I uda puściły uchwyt na mojej głowie, a ja opadłem na nią ciężko. Poczułem jak zrzucam je z siebie na bok i położyłem się na dywanie. Spojrzałem w kierunku mojego penisa i widziałem jak Katarzyna cały czas uśmiechem liże główkę. O dziwo, choć byłem tyle, co po spuszczeniu się, nie odczuwałem bólu od przekrwienia.

-Możesz już wyjąć palce z mojego tyłka- powiedziałem.

-Dawno je wyjęłam – powiedziała Katarzyna uśmiechając się do mnie– Uwielbiam jak mogę faceta wyruchać w tyłek za pomocą którejś z moich zabawek. Następny raz będę cię doprowadzać analnie tylko i wyłącznie za pomocą zabawek, A ty będziesz miał przyjemność z samego lizania mojej cipki, gwarantuję ci, że będziesz się czuł wyśmienicie.

 

Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!

Max79

Comments

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *